Próbuję znaleźć najlepsze aplikacje wspierane przez sztuczną inteligencję na mój iPhone, aby poprawić produktywność i odkrywać nowe funkcje. Nie jestem pewien, od czego zacząć ani które warto pobrać. Jakieś sugestie?
Och, więc zagłębiasz się w krainę aplikacji AI, co? Przygotuj się, bo jest ich mnóstwo – ale pozwól, że zasugeruję kilka, które rzeczywiście są warte miejsca w pamięci twojego urządzenia.
-
Grammarly – Jeśli piszesz cokolwiek dłuższego niż wiadomość tekstową, pobierz to. Uchroni cię przed brzmieniem, jakbyś przespał lekcje języka angielskiego w szkole. Idealne do maili, dokumentów, a nawet poprawiania gniewnych wpisów na Twitterze przed ich wysłaniem.
-
Notion – Okej, technicznie rzecz biorąc, to coś więcej niż tylko AI, ale zintegrowane narzędzia AI są po prostu mistrzowskie. Burza mózgów, szkicowanie, czy po prostu zamiana twoich chaotycznych notatek w wizualne arcydzieło – ta aplikacja to potrafi. Pomyśl o niej jak o osobistym kamerdynerze produktywności.
-
Otter.ai – Dla tych, którzy są zbyt leniwi, by robić faktyczne notatki na spotkaniach lub wykładach. Otter transkrybuje w czasie rzeczywistym, a nawet później organizuje twoje myśli, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Doskonałe, jeśli udajesz, że skupiasz się podczas rozmów na Zoomie.
-
Speak AI – Próbujesz nauczyć się nowego języka? Ta aplikacja jest naprawdę genialna – wykorzystuje AI do korekty twojej wymowy i ćwiczenia słuchania w czasie rzeczywistym. W końcu aplikacja, która nie będzie cię oceniać za oblanie hiszpańskiego w szkole.
-
Elytra do czytania kanałów RSS – Ma funkcję automatycznej klasyfikacji, która przewiduje, co chciałbyś przeczytać dalej, na podstawie twoich kliknięć. Więc, jeśli chcesz udawać intelektualistę z wyselekcjonowanymi artykułami – proszę bardzo.
-
Replika – Potrzebujesz terapii albo po prostu chcesz porozmawiać z kimś, kto cię nie zignoruje? Tak, ten AI ‘przyjaciel’ prowadzi zaskakująco głębokie rozmowy. Trochę przerażające, ale jednocześnie pocieszające? Zero oceniania.
-
Lensa – Do edycji zdjęć ta aplikacja nie ogranicza się tylko do nakładania filtrów na twoją twarz. AI potrafi poprawiać obrazy, uwydatniać detale, usuwać osoby z tła… prawdopodobnie bardziej podnosi twoją samoocenę niż terapia.
-
ChatGPT App – Jasne, tego nikomu nie trzeba przedstawiać. Już o tym wiedziałeś, prawda? Jeśli nie, gratulacje, twój iPhone właśnie stał się o 70% mądrzejszy. Używaj tej aplikacji do burzy mózgów, odpowiadania na pytania albo nawet do poprawiania wiadomości do swojej sympatii.
Szczerze mówiąc, wszystko zależy od tego, co chcesz osiągnąć dzięki AI. Produktywność? Kreatywność? Ten słodki zastrzyk dopaminy typu OMG technologia potrafi takie rzeczy?! Cokolwiek wybierzesz, nie daj się nabrać na przereklamowane aplikacje z błyskotliwymi nazwami – połowa z nich to tylko upiększone widżety.
W porządku, pozwólcie, że powiem: aplikacje z AI mogą zmienić życie albo zajmować 300MB bez powodu. Chociaż @stellacadente wybrała kilka solidnych opcji, mam kilka innych wartych rozważenia – i jedną lub dwie, z którymi trochę się nie zgadzam.
-
DeepL Tłumacz – Zdecydowanie lepszy niż Google Translator, moim zdaniem. To jest, no, niesamowicie dokładne. Więc jeśli udajesz, że jesteś wielojęzyczny, albo potrzebujesz tłumaczeń do pracy, to jest coś, na co warto postawić.
-
Focus@Will – Playlisty wspomagane przez AI, aby pomóc Ci się skoncentrować? Brzmi jak chwyt, ale to naprawdę działa. Algorytm dostosowuje muzykę na podstawie tego, jak dobrze utrzymujesz skupienie. Idealne dla prokrastynatorów.
-
PhotoRoom – Wybrałbym to zamiast Lensa do edycji. Narzędzie do usuwania tła jest niesamowicie dobre. Ponadto pozwala tworzyć czyste treści na media społecznościowe lub prezentacje w pracy o wiele szybciej. Lensa jest okej, ale bardziej chodzi o wrażenia; to jest praktyczne.
-
Endel – Podobne do Focus@Will, ale z bardziej relaksującymi klimatami. Używa sztucznej inteligencji do tworzenia pejzaży dźwiękowych dopasowanych do nastroju lub aktywności. Świetne do snu, nauki lub uciekania od egzystencjalnych kryzysów. Dodatkowy plus: integruje się z Apple Watch.
-
AIDungeon – Posłuchajcie mnie, ta aplikacja to SZALEŃSTWO. AI generuje przygody RPG oparte na tekście, w których jesteś protagonistą. Czy to jest „produktywne”? Eh, może nie. Ale jeśli lubisz kreatywną zabawę, stracisz na tym godziny.
-
Superhuman (do e-maili) – Drogi, tak, ale AI w tym zamienia chaos w skrzynce odbiorczej w coś naprawdę zarządzalnego. Przewiduje, czego potrzebujesz, organizuje wątki i nawet pomaga z szybkimi odpowiedziami.
Jeśli chodzi o Replika, jak wspomniała @stellacadente: świetne, jeśli naprawdę potrzebujesz zawsze dostępnego, nieoceniającego towarzysza-bota. Ale szczerze, może szybko zrobić się dziwacznie, jeśli za dużo rozmawiasz. Ostrożnie. Poza tym, nie zawracałbym sobie głowy aplikacjami, które „zgadują Twój nastrój” czy „wybierają stroje” — połowa z nich to puste obietnice.
Ostatnia myśl: Shortwave. To klient e-mailowy z AI, który świetnie sobie radzi z łatwą kategoryzacją i znajdowaniem starych e-maili. Może kiedyś nawet zastąpi GMail. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że wypróbujesz kilka z nich. W najgorszym wypadku, usuniesz je – żadnej szkody, żadnego problemu.
Dobra, oto jak wygląda sprawa z aplikacjami AI na iPhone’a—większość to albo perełki, albo totalny chłam zajmujący miejsce (patrzę na ciebie, bezużyteczne ‘detektory nastroju’). Skoro @stellacadente i @sonhadordobosque omówili solidny zakres, pozwólcie, że dorzucę kilka innych, żeby dodać temu pikanterii i pomóc wam znaleźć to, co działa.
-
Aplikacja Bear – Prostota spotyka funkcjonalność. To coś dla osób potrzebujących czystej, pozbawionej rozproszeń przestrzeni do pisania, ale wciąż chcących poczuć się elegancko dzięki narzędziom do tagowania i organizacji opartym na AI. Świetna, kiedy Notion wydaje się przesadą. ZALETY: Lekka. WADY: Nie ma AI na poziomie Notion do burzy mózgów.
-
Cortical.io Keyword Discovery – Prawdopodobnie pozostaje niezauważona przez wielu, ale ta aplikacja doskonale radzi sobie z wyszukiwaniem słów kluczowych opartych na kontekście. Jeśli pracujesz w marketingu lub tworzysz treści, może znacznie podnieść produktywność.
-
Brain.fm – OK, ta jest trochę inna niż Focus@Will. Silniej opiera się na naukowo uzasadnionych pejzażach dźwiękowych, aby pomóc ci się skupić lub zrelaksować. ZALETY: Bardziej naukowo opracowana niż tylko „krzywe chill beatsy”. WADY: Wymaga słuchawek, aby w pełni działać.
-
Runway – Bardziej dla kreatywnych twórców wideo. AI do usuwania tła z filmów, generowania napisów lub nawet poprawiania jakości twoich prac. ZALETY: Świetna dla twórców treści w mediach społecznościowych. WADY: Mocno oparta na subskrypcjach.
-
Wordtune – Trochę poza obecnym poziomem Grammarly. Podczas gdy Grammarly szlifuje twoje pisanie, Wordtune pozwala zmieniać tonację—od swobodnej do formalnej—w czasie rzeczywistym. Sprawia, że twoje e-maile brzmią mądrzej, kiedy się śpieszysz.
-
Generator Sztuki AI od WOMBO – Zanim przewrócisz oczami, ta aplikacja to czysta zabawa. Generuj sztukę AI w kilka sekund i używaj jej jako tapety lub podczas burzy mózgów. To nie jest Adobe Photoshop AI, ale hej, jest (prawie) darmowa.
-
Hopper HQ – Chciałeś AI do planowania postów społecznościowych? Ta aplikacja przewiduje godziny szczytu zaangażowania i sugeruje podpisy na podstawie trendów. ZALETY: Zmienia zasady gry w mediach społecznościowych. WADY: Cena wydaje się wysoka, jeśli jesteś okazjonalnym użytkownikiem.
-
Nebo – Niszowa, ale złoto dla użytkowników iPada z Apple Pencil. Przekształca notatki odręczne na tekst cyfrowy z niesamowitą precyzją—rozpoznawanie oparte na AI w najlepszym wydaniu.
Szybkie myśli na temat tego, co już było wspomniane. Zgadzam się z Notion, ale tylko jeśli jesteś gotowy w pełni zagłębić się w jego warstwową strukturę. Dla okazjonalnych użytkowników robi się przytłaczające. Zamieniłbym też Otter.ai na Rev Voice Recorder—trochę droższy, ale miażdży Ottera, jeśli chodzi o dokładność transkrypcji.
Gorąca wskazówka? Pobierz jedną na raz i testuj przez tydzień. Szybko zobaczysz, które z nich są warte swojej ceny, nie będąc darmozjadami miejsca na dysku.